21lat ósmego dnia Powstania.
"Pseudonim pochodzi od zrzutowego angielskiego stena, broni, o której marzył każdy chłopak w Powstańczej Warszawie. To jedyny taki karabin w zgrupowaniu. Swoim rozpylaczem 21-letni Antek uśmiercił już rzekomo 18 Niemców, których kreskami odznacza na lufie karabinu."
Zginął podczas ataku na Cafe Cristal (do niedawna budynek Orbisu) zajętą przez Niemców. "Został trafiony z broni maszynowej w pierś, trzema pociskami, które przeszyły go na wylot" Miało to miejsce w pobliżu bramy przy Alejach Jerozolimskich 23. ( Tablica pamiątkowa odnośnie tego wydarzenia znajduje się na skrzyżowaniu Brackiej i Alei Jerozolimskich.)
Miało to miejsce w pobliżu bramy przy Alejach Jerozolimskich 23. ( Tablica pamiątkowa odnośnie tego wydarzenia znajduje się na skrzyżowaniu Brackiej i Alei Jerozolimskich.)
Został pochowany na podwórku kamienicy przy ulicy Brackiej 5. Niecały rok później ciało ekshumowano i pochowano na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Wówczas powstał napis na ścianie, wykonany przez matkę Antka. Później został on zabezpieczony szklaną gablotą.
Więcej moich zdjęć można zobaczyć klikając na poniższy baner.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam. Jest mi bardzo miło ze zostawiasz ślad swojej wizyty w postaci komentarza.
Dziękuje i zapraszam ponownie. :)